Moja przyjaciółka ma imieniny a ja długo myślałam nad prezentem ... i wymyśliłam. Wszystko dzięki Basi z bloga, bo właśnie Ona pokazała śliczne krzyżykowe aniołki, które od razu wpadły mi w oko. Nie tylko pokazała, ale jeszcze podesłała mi wzorek i kawałek zielonej kanwy - Basiu bardzo Ci dziękuję.
I tak oto powstał krzyżykowy prezent; jest już oprawiony
a wcześniej było tak ...
Do tego powstaje kartka ... pokażę ... jak skończę.
Sorki za zdjęcia, ale u nas wczoraj i dzisiaj szaruga za oknem (niczym w jesieni) i nijak nie szło zrobić dobrego zdjęcia.
DZIĘKUJĘ ZA
ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie
do pracy.